półkożuch

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) go ciężki zapach świeżego chleba, skór owczych i ludzkiego potu. Okrągła, rumiana kucharka jednym zamachem szerokiego fartucha strząsała z dębowego stołu okruszyny chleba i zasuwała nogą pod ławę czyjeś porozrzucane obuwie: buty z hałasem leciały pod ławę, walonki zaś chowały się w cień, ze szmerem ślizgając się po podłodze. Z szerokich narów, poobwieszanych półkożuchami i kapotami, zwisały siwe brody, błyszczały w powitalnym uśmiechu zęby i tylko same władcze oczy przybierały chwilami wyraz bądź krętactwa, bądź swawoli. Dwie — trzy postaci unosiły się z ławki. Ciepło rozbierało, ale ciekawość nie pozwala spać: prosimy bardzo, ale po coś przyszedł?...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Nowikow, Iwan 1951. Puszkin na wygnaniu, przeł. G. Timofiejew, J. N. Miller, Warszawa : KiW
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba mnoga

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.