przewodnik-intelektualista

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) nazajutrz. Słysząc to nie proponujemy przewodnikowi, aby nas zaprowadził do banku w celu wymiany czeku i do biura podróży w celu zarezerwowania biletu powrotnego, nie namawiamy go, aby z nami zjadł obiad, nie zachęcamy go, aby wieczorem poszedł z nami się gdzieś rozerwać, tylko — ku jego bezgranicznej radości — żegnamy się z nim do jutra, a sami załatwiamy sobie wszystko. Praktykę żegnania się z przewodnikiem-intelektualistą przy każdej nadarzającej się Okazji stosujemy przez cały czas pobytu z wyjątkiem ostatniego dnia. Licząc się z tym, że przewodnik na pewno pomyli dzień albo godzinę, w której wyjeżdżamy, sami zamawiamy taksówkę na dworzec kolejowy i nie doczekawszy się go — sami wyjeżdżamy...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Wittlin, Jerzy 1971. Vademecum podróżującego, Warszawa : Książka i Wiedza
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.