nadadresat

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) lityka” 1976). Unosząc się tak wysoko, cwaniak ten udawał, że nie słyszy, iż felieton cofa się obecnie od inteligenckiej walki światopoglądowej do niepoważnej formy mieszczącej aktualne variete, on zaś stosuje dwupiętrową ironię i jest autosatyrycznym kpiarzem, że rozdział o Słonimskim nie bez powodu jest najdłuższy i ma trzy razy tyle przypisów co rozdział o felietoniście „Polityki” (zaledwie 50), a przede wszystkim całą plejadę prostych skądinąd terminów, dla nieuka jednak niedostępnych, jak: modalność, nadadresat, lektura nielineama, instytucjonalizacja retoryki kontekstu, satyra prewencyjna, aposiopesis, zabawa autoteliczna, uwewnętrzniona pragmatyka felietonu, polemika implicytna, realistyczne i perswazyjne „my” Słonimskiego, tytuł oksymoroniczny, totum pro parte i pars pro toto, bo chociaż załatwił sobie niejeden wyjazd, to do łaciny nigdy go nie wysłali...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Passent, Daniel 1984. Bitwa pod wersalikami. Felietony 1976-1982, Warszawa : KiW
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.