mieszczańskość

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) waczki. Okazało się bowiem, że młody poeta zdołał dokazać cudu, mimo powszedniej i banalnej tematyki („Tacy poeci, jaka jest publiczność“ — sam przecież stwierdzał na progu swej kariery) potrafił on utworowi lirycznemu przywrócić jego charakter pierwotny, właściwy, pieśniowy, czarem swoistego, dzisiaj nieraz trudnego do odczucia piękna opromieniając sprawy i wydarzenia najpospolitsze i najbanalniejsze. Skłonność zaś do banału nigdzie u Asnyka nie wystąpiła dobitniej niż w cyklu „Z motywów ludowych“, jaskrawo uwydatniającym mieszczańskość poety, któremu charakter pieśni wiejskiej pozostał całkowicie obcy. Z wyjątkiem „Czarów“, które z pieśnią ludową nic wspólnego nie mają, reszta to wariacje pomysłów Lenartowicza, urozmaiconych konceptami godnymi Jachowicza; w środowisku, w którym nie bez współczucia mówiło się na przyjęciach salonowych o biednych kmiotkach, ginących wskutek barbarzyńskiej ciemnoty, wzruszano się trelami wydekoltowanej śpiewaczki, lamentującej słowami „Słonka“, które na żale smutnego sieroty odpowiada, że i ono jest smutne i kończy morałem bez potrzeby i pokrycia: Nie pomogą próżne żale...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
ZWrocł - Zeszyty Wrocławskie (Wrocław)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.
Sąsiedztwo a fronte

K) Słowa obecne w Słowniku ortograficznym języka polskiego Władysława Kokowskiego i pominięte w indeksie, ze względu na założenia NFJP.