londyńsko-wiedeński

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) „Kochany Jerzy — pisał książę — miło mi donieść, że w uznaniu Twego poświęcenia w obronie wspólnej sprawy Liga Polskiej Myśli Mocarstwowej jednogłośnie postanowiła wybrać Cię członkiem honorowym...” — list tchnął londyńsko-wiedeńskim wykwintem minionego stulecia: papier holenderski z tłoczoną dewizą Kleckich „Mon Dieu et ma vertu”, wąska koperta zamknięta zieloną pieczęcią lakową, na niej herb z mitrą: w płaszczu gronostajowym tarcza angielska, w czterech kwaterach: Pomian — łeb byka, Slepowrom — kruk z głową obwiązaną chustką do nosa, Tępa Podkowa ze złamanym krzyżykiem i Struś — na pamiątkę rzekomego udziału jakiegoś Klęka z Pielin w którejś z wypraw krzyżowych...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Stojowski, Andrzej 1974. Podróż do Nieczajny. Chłopiec na kucu, wyd. 2, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.