kolega-literat

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) mowali pod swoimi piórami. Sama owa literatura najmniej, o dziwo, obecna w tej rozległej korespondencji, z której stokroć więcej dowiemy się o poszczególnych stopniach łatwej kariery „hrabiego” Krasickiego oraz trudnej drogi życiowej dwóch jego uboższych i gorzej skoligaconych kolegów-literatów aniżeli o dziełach, jakimi wzbogacili oni piśmiennictwo stanisławowskie. Nie o samych listach zresztą należy tu wspomnieć (i to krótko), ale o tych listów oprawie edytorskiej, która najobfitsza w korespondencji Krasickiego (skądinąd najłatwiejszej do opracowania, do biografii Krasickiego posiadamy bowiem nieprzebrane materiały, częściowo opublikowane, częściowo zaś zebrane w rękopisie przez Bernackiego), najpełniejsza przy Karpińskim (ciągle bowiem zasilająca się jego pamiętnikiem), najbardziej rewelacyjna zaś w tomie Naruszewicza, którego pracowite życie wraz z jego troskami i radościami po raz pierwszy dopiero zarysowało się jakoś pełniej i wyraźniej. Wypada jeszcze dodać, że przy korespondencji Kra...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
RLit - Rocznik Literacki (Warszawa)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba mnoga

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.