kognitywista-frankofon

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Jak w większości przypadków, z niedostatecznej informacji. Polskiemu językoznawcy, wychowanemu na pracach językoznawców ze Szkoły Praskiej, na tekstach Kuryłowicza, Klemensiewicza i Heinza, podczas lektury anglosaskich kognitywistów trudno się często oprzeć przemożnemu uczuciu déjà vu. A także poczuciu niesprawiedliwości wobec braku najmniejszej choćby „polskiej” wzmianki w bibliografii. Tymczasem, na przykład w badaniach nad przypadkiem gramatycznym, zagraniczni kognitywiści-frankofoni coraz częściej sięgają do prac Kuryłowicza, ponieważ, całkiem po prostu, mogą to zrobić — w sensie czysto technicznym. W pracach autorów niemieckich (lub niemieckojęzycznych) reprezentujących ten kierunek badań językoznawczych przedstawiciele niemieckiej tradycji historyczno-filologicznej zajmują uznane miejsce; na przykład, w obszernym artykule jednego z wybitnych europejskich teoretyków językoznawstwa kognitywnego, Dirka Geeraertsa, niemal wszystkie nazwiska przytoczone przez Szczerbowskiego pojawiają się w rozdziale poświęconym omówieniu różnic i analogii między obydwiema szkołami (Geeraerts 1988:657 i nn.). Trudno wymagać, aby...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
BPTJ - Biuletyn Polskiego Towarzystwa Ję­zy­ko­znawczego (Kraków / Wrocław / War­szawa)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba mnoga

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.