gołowąs-radiotelegrafista

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Aha, to po to tu przyjeżdżam, żeby teraz wracać i nakręcać stamtąd nieznany mi, ściśle zastrzeżony numer, a tymczasem Gródecki znów gotów gdzieś wyjechać z oficjalną delegacją. Po długich wysiłkach, przy zastosowaniu dyplomacji uśmiechu rozbroiłam wreszcie pierwszą minę: strażnik zgodził się wpuścić mnie do centralki telefonicznej. Też była obsługiwana przez wojsko, przez gołowąsów-radiotelegrafistów, czy — jak się to mówi — łącznościowców. Tu już min nie było, tylko zasieki surowego regulaminu służby. Uprosiłam w końcu młodego żołnierza, który — pomimo przestróg kolegów — odważył się: no, dla pani się poświęcę... Gródecki polecił mnie wpuścić...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Kultura - Kultura (Paryż)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba mnoga

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.