cannelloni

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) wysłałem.” Przypomniałem sobie, że przed kilkoma dniami kupiłem puszkę pasztetu z truflami, do kuchni więc poszedłem, ale na darmo całą szafkę przerzuciłem, pasztetu z truflami nie było, prawdopodobnie panowie rewolucjoniści ducha sobie nim umocnili, nie mogłem jednak tak na głodno z kuchni wyjść, otworzyłem puszkę cannelloni i na zimno zjadłem te małe naleśniczki, popijając je sosem pomidorowym, w którym tkwiły. Czknął muchol z obrzydzeniem, przyznałem mu rację, ale cóż mogłem zrobić, zimna gruda ugniatała już mi żołądek; tym razem ręce umyłem nad zlewem kuchennym, nie chciało mi się schodzić do łazienki...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Iredyński, Ireneusz 1977. Manipulacja, wyd. 2, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.